Figura po ciąży

Poradniki

Jak stracić zbędne kilogramy po porodzie

Wiele kobiet przed zajściem w ciążę zadaje sobie pytania o swoją figurę po 9 miesiącach noszenia małego człowieka pod sercem. Najczęściej pytania te brzmią: Jak będę wyglądać po ciąży? Czy dużo kilogramów mi przybędzie? Czy uda mi się wrócić do swojej wagi? Ile pracy będzie mnie kosztował powrót do formy? Często zdarza się, że kobiety odwlekają zajście w ciążę, albo całkowicie z niej rezygnują bojąc się o swój wygląd po. Czy słusznie?

W obecnym świecie utarło się powiedzenie, że jak jesteś w ciąży to jesz za dwoje. Czy aby jest to dobre? Przede wszystkim podstawową zasadą powinno być jedzenie dla dwojga, a nie za dwoje. Czym się to różni? Maleństwo, które rozwija się pod sercem kobiety nie potrzebuje tak samo dużej porcji jedzenia, jakie potrzebuje kobieta. Ono czerpie składniki odżywcze z tego, co je przyszła matka. Dlatego tak ważne jest jedzenie dla dwojga, a mianowicie zdrowe odżywianie w ciąży, które dostarczać będzie zarówno mamie, jak i dziecku wszystkich niezbędnych witamin i minerałów. Nie znaczy to, że nie wolno od czasu do czasu pozwolić sobie na chwilę zapomnienia i zjedzenia np. słodyczy. Ważne jednak, żeby owe słodycze lub inne mniej zdrowe pokarmy nie przeważały w „diecie”. Według obecnie obowiązujących norm, w każdym trymestrze powinna przybywać odpowiednia ilość kilogramów. Optymalnie powinno to być ok 14 kilogramów na 9 miesięcy, ale może się to różnić w zależności od wagi „startowej”, czyli tego, czy przed ciążą kobieta była szczupła, czy raczej puszysta.

Przeczytaj:  ZUS ogranicza wydawanie druków przez grypę!

Osobiście zawsze należałam do osób szczupłych (maksymalnie dochodziła do 55 kg), ale tuż przed zajściem w ciążę poleciała mocno do góry. Kiedy zaczynałam swoją 9-miesięczną przygodę ważyłam 68 kilogramów. Podczas 3 trymestrów doszło mi kolejne 16 kilogramów, co na dzień porodu dawało 84 kilogramy. Dla mnie to była waga kosmos! Pierwsze kilogramy ubyły wraz z porodem: dziecko, wody płodowe, łożysko, płyn owodniowy, co stanowiło łącznie około 5,5-6 kilogramów. A to dopiero był początek spadku wagi. Rozciągnięta dla dziecka macica również powiększa swoją masę i osiąga około 1 kilograma. Z każdym dniem i tygodniem po narodzinach malucha obkurcza się, zmniejszając nie tylko swoją objętość, ale i wagę. Ale to dopiero spadło w sumie około 7 kilogramów. Nasuwa się pytanie: co dalej? Czy wprowadzić dietę? Może jakiś zestaw ćwiczeń? Czy może jakieś bardziej radykalne sposoby? Ja miałam na to jeden i nie wymagał on ode mnie w zasadzie żadnych wyrzeczeń. Jadłam sporo, praktycznie bez specjalnej diety. Brzmi jak bajka? Karmiłam swoje ukochane dzieciątko piersią przez rok, jadłam normalnie i chodziłam na minimum 2-godzinne spacery. Żadnych dodatkowych ćwiczeń, beztłuszczowych diet czy innych tego typu kwestii. Jesteście ciekawi ile ważyłam po roku od porodu? Ja sama nie oczekiwałam takich rezultatów, więc moje pozytywne zaskoczenie było tym większe. 56 kilogramów!! Moja waga z czasów liceum. Nigdy bym się nie spodziewała, że rozmiar ubrań L/XL, które nosiłam przed ciążą, zamieni się w S/M. To był kolejny powód do radości.

Przeczytaj:  Doskonały sposób na szybkie zrzucenie niepotrzebnych kalorii i wyrzeźbienie sylwetki.

Wiadomo nie od dziś, że organizm każdej kobiety jest inny. Każda mama inaczej może tracić nabrane kilogramy lub wracać do formy. Ale chcę tu podkreślić jedno: nie warto martwić się na zapas w kwestii swojej figury i wagi. Życie potrafi zaskakiwać – również pozytywnie.

7 thoughts on “Figura po ciąży

  1. Jedne kobiety przechodzą ciążę jakby to był spacerek. Ale inne nie mogą wrócić do swej normalnej wagi. To chyba zależy od genów.

  2. Moim zdaniem wystarczy się nie obżerać w ciąży, a figurka będzie jak ta lala. Niektórzy jedzą na siłę i bez żadnych ograniczeń, a potem ciężko jest zrzucić zbędne kilogramy

  3. Mój synek ma już 10 miesięcy i co prawda jeszcze nie udało mi się zrzucić „całego balastu” przybranego podczas ciąży, ale czuję się dobrze sama ze sobą. Do wagi sprzed ciąży brakują mi raptem 4 kilogramy, ale biust większy to może dlatego 😉

  4. Ja nie mam takich doświadczeń, bo jeszcze nie byłam w ciąży. Jednak myślę, że najlepszym rozwiązaniem jest nie objadać się podczas ciąży, a później z dzieciaczkiem dużo ruchu, np. spacery, tak jak to mówi autorka artykułu. To takie logiczne mi się wydaje. Być może czasem trzeba trochę bardziej drastyczne środki powziąć, jakieś ćwiczenia w domu, czy coś takiego…

  5. Nie ma reguły, która ustala, że po okresie ciąży pozostaje nadwaga. Ja, po urodzeniu mojej córki ważyłam 10 kg mniej niż przed ciążą. Podobno karmienie piersią wpływa na częściowy spadek wagi.

  6. Ja się w ciąży obżerałam,po porodzie nic wielkiego nie robiłam a kilogramy same leciały w dół.Przy dziecku to jadlam tylko wtedy gdy mi sie przypomnialo.Wiec chudlam.Ale ja z natury nigdy nie bylam gruba.Mam chyba za szybką przemianę materii.

  7. straszą te młode, niedzieciate kobiety, że ciało po ciąży strasznie się zmienia. na minus, oczywiście, ale to nieprawda. wszystko zależy od stopnia jędrności. jeśli ciało przed ciążą nie było jędrne, nie będzie takie tym bardziej po ciąży. jeśli natomiast kobieta prowadziła się przed ciążą zdrowo i aktywnie, wraca do formy w zaskakująco szybkim tempie przy naprawdę niewielkim wysiłku. oczywiście pod warunkiem, że ciąża i urodzenie dziecka nie stają się pretekstem, by przestać o siebie dbać, jeść niezdrowo i przestać się ruszać.

    wśród moich znajomych (włączając w to mnie) niemal 100% kobiet wróciło do szczupłych i jędrnych (co ważne) sylwetek sprzed ciąży. większość też rodziła po trzydziestce, więc teoretycznie powinno być nam trudniej, ale nie było.

Comments are closed.