Pierwsze tysiąc dni jest ważne dla dziecka, ale nie tylko dla niego, również dla matki, która musi się nauczyć roli macierzyństwa.
Bycie mamą, a przede wszystkim będąc młodą mamą to nie lada wyczyn.
Przede wszystkim nie dopuszczaj by dziecko przebywało w pomieszczeniu gdzie się pali papierosy, odoru alkoholu też nie powinno wdychać.
Najgorsze jest pierwsze 1000 dni, bo to jest kluczowy dla Twojego dziecka czas, który ma fundamentalne znaczenie dla jego zdrowia. Podczas tych pierwszych dni kształtuje się jego nawyk żywieniowy, który ma w tym czasie się utrwalić. Dlatego tak ważny jest sposób odżywiania. Wiadomo, że najlepszym pokarmem dla dziecka jest pokarm matki, ale z czasem przychodzi taki czas, że mleko matki zamienia się na mleczka, kaszki czy zupki ze słoiczków, dlatego ważne jest zapoznać się z ulotkami co jest lepsze, nie sięgajcie po pierwsze lepsze napotkane na półce produkty żywieniowe dla malca.
Wybieraj żywność przeznaczoną dla niemowląt i małych dzieci, zawsze patrz na opakowanie na to od którego miesiąca dziecko może zjeść dany posiłek ze słoiczka np. Bobowity. To nie jest tak, że co pisze to będzie dobre dla dziecka, nie bez powodu na opakowaniach jest znaczek od którego miesiąca dziecko może ten posiłek zjeść, wszystkie oznaczenia na słoiczkach mają znaczenie. Pierwsze tysiąc dni dziecka jest najbardziej narażony na działanie szkodliwych czynników środowiskowych. To właśnie żywość najwyższej jakości zapewni Twojemu dziecku chronić organizm przed szkodliwymi substancjami.
W okresie od poczęcia przez pierwsze lata życia zachodzi tzw. programowanie żywieniowe. To właśnie wtedy nadmiar lub jego niedobór, niektórych składników odżywczych, m.in.: białka, cukrów prostych, czy nienasyconych kwasów tłuszczowych, ma szczególne znacznie na wpływ metabolizmu malucha, a w kolejnych latach na np. skłonność do otyłości, cukrzycy czy choroby układu krążenia.
Rozszerzenie diety dziecku służy.
-Odkrywaniu przez dziecko różnorodności smaków,
-wpływa na preferencje smakowe, które mogą kształtować późniejsze jego wybory,
-zapewnienie dziecku prawidłowo zbilansowanej diety, która spiera jego rozwój i jest jednym z fundamentów zdrowia.
To ty jako mama decydujesz, co podasz dziecku do zjedzenia i masz wpływ jak kształtują się jego nawyki żywieniowe od samego początku jego dni, dziecko jest tym co je, więc pilnuj czym go karmisz.
Trzeba zwracać ogromną uwagę na to co się daje dziecku do jedzenia. Ja stosowałam się do zaleceń lekarza- pediatry. pomocne okazały się także artykuły, jak ten 🙂
Karmienie piersią to najwspanialsza rzecz jaka mnie spotkała! Czas spędzony z dzieciątkiem i więź, która zaczyna się coraz bardziej zacieśniać podczas właśnie karmienia to coś niesamowitego! Będzie mi strasznie źle jak nadejdzie czas odstawienia 🙂
A ja uważam, że nie ma różnicy czy karmimy piersią czy sztucznym mlekiem… Moja mama jak mnie urodziła to nie miała możliwości karmienia mnie, ponieważ studiowała i tylko jeden dzień po urodzeniu byłam karmiona piersią, a nie chorowałam wcale. Poza tym przy sztucznym mleku tatuś też będzie miał szansę się wykazać 😀
Moje dziecko już w trzecim miesiącu życia spróbowało czekoladę! To był jego pierwszy smak oprócz pokarmu! Jak tylko dostał do possania kostkę czekolady od razu się uśmiechnął!
Nie wiem, czy to prawda, ale podobno karmienie piersią zmniejsza ryzyko zachorowań na raka w przyszłości. Także profity karmienia piersią płyną nie tylko dla malucha, ale też dla mamy 🙂