5 sposobów na obniżenie gorączki u małego dziecka. Jak pomóc maluszkowi, który ma wysoką temperaturę? Czego lepiej nie robić?
Zbyt wysoka temperatura wyczerpuje i może prowadzić do komplikacji, dlatego, jeśli przekracza 38,5 stopnia Celsjusza trzeba ją obniżać.
1) Leki- Najmłodszym maluszkom podaje się jedynie paracetamol, np. agap, calpol czy Panadol. U dzieci powyżej trzeciego miesiąca życia można stosować także ibuprofen, np. Ibufen, Ibum, nurofen. Niemowlętom najwygodniej zaaplikować lek w czopku, starszym natomiast- w syropie. Przyjmuje się, że leki obniżające temperaturę zaczynają działać po 20- 30 minutach, jednak na efekt trzeba niekiedy czekać nawet do godziny. Czasem, zwłaszcza na początku choroby, leki działają zbyt krótko. Lepiej nie przekraczać wówczas zalecanej dawki na własną rękę, lecz stosować na zmianę leki z dwóch różnych grup, np. najpierw podać paracetamol, a po czterech godzinach ibuprofen. Przy takim postępowaniu łączy się skuteczność obydwu specyfików, a skutki uboczne się nie kumulują, bo między kolejnymi dawkami jednego leku zachowany jest bezpieczny odstęp. W przypadku niemowląt do szóstego miesiąca życia trzeba jednak skonsultować to rozwiązanie z pediatrą.
2) Kąpiel- Obniża temperaturę szybko i skutecznie. Rozpalonego maluszka nie można jednak ochładzać gwałtownie- niedojrzały układ nerwowy mógłby zareagować drgawkami. Bezpieczniej jest wypełnić wannę wodą o temperaturze o stopień niższej od temperatury ciała malucha, włożyć do niej dziecko, a dopiero potem stopniowo dolewać odrobinę chłodniejszą wodę.
3) Okłady- Są skuteczne, jednak działają wolniej i krócej niż kąpiel. Zmoczoną pieluszkę, koszulkę czy mały ręcznik trzeba położyć na czole, klatce piersiowej, w pachwinach i na przedramionach maluszka. Okłady należy często wymieniać. Można także owinąć maluszka w wilgotne prześcieradło. Gdy temperatura spadnie, należy osuszyć malca dokładnie i przykryć czymś lekkim, np. samą poszewką.
4) Picie– Picie nie tylko pomaga obniżyć temperaturę, ale także zapobiega odwodnieniu. Niemowlę jak najczęściej należy karmić piersią, można także dopajać je wodą, lekko posłodzoną herbatką lub sokami. Starszemu malcowi można podawać napój strzykawką, pompką do syropów lub butelką ze smoczkiem. Napoje powinny być letnie, a nie zimne, bo zbyt duża różnica temperatur nie jest korzystna. Jeśli dziecko nie chce pić, trzeba jechać z nim do szpitala, zanim pojawią się sygnały poważnego odwodnienia, czyli brak moczu i łez, wiotka skóra, apatia, u niemowląt zapadnięte ciemiączko.
5) Lekkie ubranie i cienka kołdra– Rozpalone ciało musi mieć możliwość oddania ciepła otoczeniu, dlatego należy ubrać dziecko w lekką piżamę i przykryć cienkim kocykiem lub samą poszewką. Temperatura w pokoju powinna być taka jak zazwyczaj, czyli 20- 22 stopnie Celsjusza. Uważać trzeba na przeciągi i podczas wietrzenia należy zabierać maluszka do innego pokoju.
KIEDY IŚĆ Z DZIECKIEM DO LEKARZA.
1) Wezwij pediatrę, jeśli:
a) dziecko ma mniej niż trzy miesiące,
b) dziecko ma mniej niż pół roku i 38 stopni Celsjusza albo więcej,
c) w każdym wieku, jeśli nie znasz przyczyny pojawienia się gorączki, a stan dziecka się pogarsza;
2) Natychmiast skontaktuj się z lekarzem, jeśli:
a) niemowlę, które nie skończyło jeszcze sześciu miesięcy ma temperaturę powyżej 38,5 stopni Celsjusza,
b) malec nie siusia, nie chce pić, ma spierzchnięte usta, zapadnięte ciemię, jest apatyczne,
c) ma biegunkę lub wymiotuje,
d) nie działają leki obniżające temperaturę;
3) Wezwij pogotowie albo jedź do szpitala, jeżeli:
a) dziecku sztywnieje kark- nie może dotknąć bródką piersi; razi je światło, wymiotuje, jest bardzo niespokojne i nie pozwala się dotknąć;
b) jest apatyczne, leje się przez ręce albo traci przytomność,
c) temperatura przekracza 40 stopni Celsjusza, a leki obniżające gorączkę i chłodne kąpiele nie działają,
d) ma objawy odwodnienia- zapadnięte ciemiączko, wiotką skórę na brzuchu, suchy, klejący się język, mało siusia, płacze bez łez,
e) pojawia się wysypka, która się rozprzestrzenia i nie znika po uciśnięciu palcem.
Nigdy nie robiłam dziecku chłodnej kąpieli podczas gorączki,ani też okładów.Bo to wolniej działa.Zawsze ratujemy się lekami.15-20min i już są rezultaty.Gorączka spada,dziecko od razu się zmienia.Jest żywsze,energiczne,bawi się i lepiej je.Ale może kiedyś wypróbuje inne metody.
Dokładnie, według takich samych wskazówek postępowałam, gdy moja córka była mała. Są to bardzo przydatne porady, szczególnie dla młodych rodziców. Polecam serdecznie ten artykuł.
Ja pamiętam, że jako małe dziecko się bardzo nachorowałam i moja mama stała nade mną z nieodłącznym chłodnym ręcznikiem, aby mi robić okłady, gdyż same tabletki przeciwgorączkowe nie zawsze mi pomagały. Gorączki miewałam bardzo duże, ale moja mama jakoś nigdy się nie odważyła zrobić mi chłodnej kąpieli. Dobrze wiedzieć kiedy iść z dzieckiem do lekarza lub kiedy zadzwonić po pogotowie i kiedy zwykła niepozorna gorączka przeradza się w coś niebezpiecznego.
Pamiętam jak moja córcia była mała, nie było wtedy jeszcze komputerów w każdym domu a już na pewno nie było takich poradników, mała miała 40 stopni, byłam z nią samą i nie wiedziałam co robić, schładzałam jej ciało zimną wodą i zadzwoniłam po karetkę gdy temperatura przekroczyła 40, 04. Pamiętam to do dziś, bardzo dużo nerwów mnie to kosztowało
Ja też często stosuję się do tych wskazówek. Bardzo dobrze zostało to napisane i ujęte w jedną całość. Nie trzeba od razu sięgać po leki tylko gorączkę można zwalczyć domowymi sposobami