Grypa atakuje! Fala nowych zachorowań w Polsce, choroba zbiera śmiertelne żniwo!

Epidemia grypy w Polsce nie odpuszcza, notuje się wzrost zachorowań i pierwsze ofiary śmiertelne wirusa. Również nasi sąsiedzi zmagają się z epidemią! Ten sezon może być rekordowy pod względem ilości zachorowań.

Już od kilku tygodni głośno jest o epidemii grypy, która zawitała do naszego kraju. Okazuje się, że choroba nie odpuszcza, notowany jest coraz większy wzrost zachorowań, a największa ilość chorych ma przypadać właśnie w lutym. Nie znaczy to, że choroba szybko odpuści, szczególnie że w tym roku szczepy wirusa zmutowały i są ciężkie w wyleczeniu. Najwięcej zachorowań powoduje grypa typu B, która będzie aktywna jeszcze przez ponad miesiąc. Nowa odmiana grypy może również powodować ostre powikłania, dlatego nie można jej lekceważyć!

W lutym grypa zbiera największe żniwo

Obecnie w Polsce przypada największy okres zachorowań na grypę. Narodowy instytut Zdrowia Publicznego poinformował, że w chwili obecnej ponad 1,2 tysiąca osób w kraju jest hospitalizowanych z powodu grypy – największa ilość chorych przypada na województwo małopolskie, pomorskie, kujawsko-pomorskie, wielkopolskie, ale w innych częściach Polski wcale nie jest lepiej. Pojawiła się również najnowszy komunikat informujący że: „w okresie od 8 do 15 lutego 2018 r. zarejestrowano w Polsce ogółem 271 777 zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę. Średnia dzienna zapadalność wynosiła 88,4 na 100 tys. ludności. Odnotowano 4 zgony z powodu grypy”. Grypa zebrała pierwsze śmiertelne żniwo w tym roku, zmarły 3 osoby z województwa śląskiego i jedna z kujawsko-pomorskiego. Z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego wynika, że w okresie samego stycznia 2018 odnotowano blisko 700 tysięcy przypadków zachorowań na grypę, w ubiegłym roku w tym samym okresie było ich ponad 880 tysięcy. Tegoroczny luty może być jednak rekordowy, jeśli chodzi o liczbę zachorowań. Mamy obecnie najwięcej chorych od przeszło 5 lat. Wirus będzie aktywny jeszcze do końca marca, ponieważ najlepiej czuje się w temperaturze oscylującej w okolicy 0 stopni Celsjusza. Gdyby przez kilka dni nadeszły temperatury po 10 stopni Celsjusza, wirus grypy zacząłby się wycofywać ze środowiska, a liczba zachorowań byłaby znacznie mniejsza.

Lekarze apelują, warto się jeszcze zaszczepić!

Lekarze przekonują, że można się jeszcze zaszczepić – odporność zyskuje się po około 7-10 dniach od zaszczepienia na grypę sezonową. Jest szansa, że po szczepieniu wcale się nie zachoruje lub będzie się przechodziło grypę znacznie lżej. Wiele osób uważa, że nie ma potrzeby się szczepić, ponieważ grypa to cięższe przeziębienie – jest to bardzo mylne podejście. Grypa to poważna choroba wirusowa, która potrafi dosłownie ścinać z nóg z dnia na dzień, a wirusy krążą we krwi chorego. Gorączka dochodzi wtedy nawet do powyżej 39 stopni Celsjusza, pojawia się męczący kaszel i bóle mięśni, brak apetytu i uczucie rozbicia. Przy grypie rzadko pojawia się natomiast katar. Należy pamiętać, że przy grypie poważne są w szczególności powikłania, między innymi takie jak zapalenia mięśnia sercowego czy zapalenie opon mózgowych. Często powikłania po niedoleczonej grypie odzywają się po kilku latach od choroby. Przy profilaktyce grypy trzeba pamiętać nie tylko o szczepieniu, ale również o zachowaniu bogatej w witaminy diety i podstawowych zasad higieny – trzeba zawsze umyć ręce po powrocie do domu i unikać przebywania w towarzystwie osób chorych, warto również wietrzyć pomieszczenia mieszkalne. W okresie największej epidemii poleca się również unikać miejsc zatłoczonych, gdzie wirusy rozprzestrzeniają się wręcz w ekspresowym tempie.

Grypa panuje również u naszych sąsiadów

Grypa trzyma mocno nie tylko w Polsce. Również w Czechach w ostatnich tygodniach notowany jest gwałtowny wzrost liczby chorych, tam sytuacja wydaje się jeszcze poważniejsza niż u nas. Rzeczniczka czeskiego ministerstwa zdrowia, Gabriela Sztiepanova poinformowała w poniedziałek o kilkudziesięciu ofiarach śmiertelnych epidemii. W ostatnim tygodniu w Czechach na 100 tysięcy obywateli, blisko 2000 było chorych na grypę. Również Słowacki Urząd Zdrowia Publicznego informuje o epidemii grypy w kraju, sam ostatni tydzień przyniósł 19 tysięcy nowych zachorowań, co jest o 15% większą ilością chorych niż jeszcze na początku miesiąca. Na Słowacji większość szpitali jest już zamkniętych dla odwiedzających, a w całym kraju zamknięto już 300 szkół w obawie przed dalszym rozprzestrzenianiem się epidemii. Wiadomo, że również Włochy zmagają się z epidemią grypy, gdzie od początku sezonu jesienno-zimowego odnotowano już 5 milionów zachorowań. Lekarze alarmują, że tegoroczny sezon pod względem ilości chorych będzie tam najgorszy od kilkunastu lat.