Dlaczego masz kaca?

Jak nie dopuścić do powstania kaca?

Gdy pijemy alkohol w umiarkowanych ilościach (np. dwa kieliszki wina do posiłku), to wpływa on korzystnie na nasze zdrowie. Ale gdy przesadzimy i wypijemy go więcej, to początkowa przyjemność przekształca się w fatalne samopoczucie, zwane potocznie kacem.

Dlaczego możemy pić alkohol, który przecież działa na nasz organizm toksycznie? To z powodu genu, który zostawili nam w spadku nasi przodkowie. To ten gen, odpowiedzialny jest za produkcję tzw. dehydrogenazy alkoholowej. Czyli enzymu, który rozkłada w naszym organizmie alkohol. Bez niego, nawet niewielkie spożycie alkoholu, spowodowałoby stan upojenia alkoholowego, zatrucie organizmu oraz zgon.

CO DZIEJE SIĘ W MÓZGU?
Kiedy spożywamy alkohol, nasz organizm zaczyna produkować endorfiny, czyli substancje wywołujące euforię. Następnie, endorfiny aktywują w naszym mózgu ośrodki przyjemności, tj. jądro półleżące oraz korę przed czołową. I to od stężenia endorfin w tych ośrodkach, zależy nasze samopoczucie. Jeśli spożyjemy mało alkoholu, to kumulacja endorfin ma miejsce w jądrze półleżącym. Natomiast w korze przed czołowej, stężenie endorfin jest niewielkie. Wówczas czujemy się świetnie, odczuwamy przyjemność i możemy dosłownie przenosić góry… Ale gdy wypijemy więcej alkoholu, to sytuacja zmienia się diametralnie. To w korze przedczołowej, stężenie endorfin jest bardzo duże a w jądrze półleżącym bardzo małe. Znika przyjemność, pojawia się stan upojenia alkoholowego a następnego dnia, kac. (Czyli zatrucie organizmu aldehydem octowym powstałym na skutek rozkładu alkoholu). Ale to nie wszystko. Wypity alkohol, zwiększa w mózgu stężenie kwasu gamma-aminomasłowego. A to skutkuje, spowolnieniem tempa pracy komórek nerwowych w mózgu. To dlatego, osoba pijana bardzo wolno reaguje na bodźce zewnętrzne i prawie niczego się nie boi. Wydaje się jej, że może robić wszystko i jest zdolna do działań niestandardowych, których nie podjęłaby się na trzeźwo. Poza tym, po alkoholu niektórzy ludzie miewają rozmaite wizje i halucynacje. I tak, np. malarz potrafi namalować wspaniały obraz a pisarz, napisać wspaniałą powieść.

GEN GENOWI NIERÓWNY
U niektórych osób, gen odpowiedzialny za produkcję dehydrogenazy alkoholowej uległ mutacji. Na przykład – Azjaci, Indianie czy Eskimosi mają tak wadliwie skonstruowany ten gen, że nawet niewielka ilość wypitego alkoholu, powoduje u nich zawroty głowy, przyspieszone bicie serca, rumieńce na twarzy oraz nudności. Nie lepiej sprawa wygląda u kobiet. Udowodniono, że kobiety mają słabe głowy, ponieważ stężenie enzymu rozkładającego alkohol, jest u nich o 70%-80% niższe, niż u mężczyzn. (Niestety nie udało się ustalić, dlaczego pani natura tak skrzywdziła kobiety).

OGRANICZENIE FATALNYCH SKUTKÓW SPOŻYCIA ALKOHOLU
Okazuje się, że postępując zgodnie z procesem trawienia, można znacznie ograniczyć fatalne skutki spożycia nadmiernej ilości alkoholu. Przede wszystkim, nie należy pić alkoholu na pusty żołądek. Bo wówczas alkohol natychmiast uderzy nam do głowy. Trzeba najpierw zjeść porządny posiłek, bo wtedy jedzenie (oraz alkohol) zostanie częściowo strawione. Dopiero później nastąpi transfer alkoholu do jelit. A jeszcze później do krwi oraz do mózgu… Trzeba też pić dużo napojów bezalkoholowych w czasie biesiadowania. A to dlatego, że nerki usuwając alkohol z organizmu, zużywają potężne ilości wody. A gdy wody brak, to kac w dniu następnym jest wyjątkowo mocno odczuwalny.